niedziela, 25 marca 2018

Biblia, gdzie kupić?

Do Biblii chętne sięgamy w okresie świąt, choć lektury starczyłoby na cały rok. Biblię w wersji na czytniki oraz audio można dostać bezpłatnie. Za darmo Biblię znajdziecie w kilku wersjach.

Biblia Tysiąclecia na Nexto to jedynie Stary Testament, bez przypisów, starsze wydanie.

Biblię udostępnia też strona "Światło Pana" TUTAJ, to piąte wydanie, jest niestety fatalnie sformatowana w wersji mobi, lepiej jest w PDF. Jakim cudem znajduje się w sieci za darmo - nie wiem.

Uwspółcześniona Biblia Gdańska rewizja protestanckiej Biblii gdańskiej z 1632 roku. Tekstem źródłowym była sama Biblia Gdańska. Zadaniem nowego przekładu było dostosowanie jej do współczesnego odbiorcy, jednocześnie nie ingerując w przekaz.

Drugi link od fundacji Wrota Nadziei to Nowa Biblia Gdańska Śląskiego Towarzystwa Biblijnego w wielu formatach. To protestancki przekład Pisma Świętego na język polski, dokonany z inicjatywy Śląskiego Towarzystwa Biblijnego, oparty także na Biblii Gdańskiej.

Bibia w wersji audio - superprodukcja! bazuje na Biblii Tysiącleca, wydanie V. Można pobrać pliki darmo - wersje płatne obejmuja nośniki.

Możecie też ściągnąć Biblię Tysiąclecia darmo, wydanie czwarte, z przypisami, korzystając z treści ze strony biblia.deon.pl. Jest to możliwe z użyciem programu Calibre oraz "recipe", czyli fragmentu programu. Jak zastosować "recipe" opisałem TUTAJ. Natomiast potrzebny kod recipe znajdziecie na GitHub TUTAJ. Ten sposób działa poprawnie tylko dla formatu EPUB, który można potem konwertować na MOBI. Produkcja ebooka zajmuje kilkanaście minut przy dobrym połączeniu. Pamiętajcie, że nie można go rozpowszechniać - jak zresztą większości tego, co Calibre produkuje z treści w Internecie. Plusem tej wersji jest olbrzymia ilość poprawek do stron z deon.pl, przypisy, linkowanie pomiędzy księgami.

Szereg innych wersji Biblii jest płatnych, w tym popularna Biblia Warszawska i Warszawsko-Praska. Mógłbym to zrozumieć dla wersji drukowanych, ale nie elektronicznych. To zastanawiające, że krzewiciele religii żądają opłaty za tak podstawową lekturę - może nie chodzi im tylko o wiarę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz